24 stycznia 2014

Dzień w kolorze NUDE

Cześć :)
Byłam sobie ostatnio w Rossmannie bez żadnego konkretnego celu. Oglądałam różne kosmetyki. Zamierzałam się na jakiś piaskowy lakier, jednak nic mnie nie przekonywało... I z tego wszystkiego wyszłam z lakierem w kolorze nude :)


Lovely, nr 7
poj. 8 ml

Jedna warstwa

Druga warstwa

Lakier ma dobre krycie już przy dwóch warstwach lakieru :) Całkiem szybko wysechł :)


Mam właśnie jeden taki dzień... Który jest równie nude :) Wstałam, wyspałam się, nie musze nigdzie wychodzić, malować się... :) Bajka po prostu! :) To jest taki dzień, w którym powinnam się uczyć, ale... Ale zdążyłam już wymoczyć stópki w ciepłej wodzie, niestety bez soli, bo w międzyczasie wybyła do krainy denkowej :) Za to użyłam czegoś innego:


Z racji, że zaniedbałam się trochę ostatnio, bo tylko nauka i nauka, to zafundowałam sobie dziś taki masażyk scrubem :) Zapach przyjemny, żywy. Nie czuć tak bardzo mięty, bo aloes ją przygasza. Konsystencja troche wodnista, pełna drobinek, co widać na składzie. Na drugim miejscu polietylen, czyli te miliony ścierających drobinek ;) Kosmetyk spełnia swoją funkcję. W katalogu już go nie ma. W serii foot works często zmieniają się opcje zapachowe. Ostatnią nowością był Imbir i Biała Herbata. W aktualnym katalogu peeling, maska i krem do stóp - każdy 9,99 :) Również ładny intensywny zapach :) Polecam.

W międzyczasie zdenkowałam maseczkę z planet spa z minerałami z Morza Martwego. Ma za zadanie zmniejszyć widoczność porów i pochłonąć nadmiar sebum. Skóra jest gładka, pory faktycznie mniej widoczne. Jedynie nos wciąż nakropkowany... ;)

Z racji okresu przedsesjowego, a w zasadzie zaliczeniowego nie mam ochoty się uczyć, a muszę. Mam naprawdę wiele do nadrobienia. Już mnie to przytłacza, mam dość. Ostatnio mi to zaburzyło pracę mojego organizmu... Ale już jest ok. Jak wiadomo u studentów sesja objawia się porządkiem :D Tak, mnie też to dotyczy. Gwarancja umytych naczyń!


I być może stwierdzicie, że oszalałam ale chciałabym Wam pokazać coś dla mnie nowego :) Płyn do mycia naczyń z Rossmanna :) Czym mnie tak oczarował? Wyjątkowym zapachem - Kokos i Orchidea! A poza tym bardzo fajnym poręcznym opakowaniem :)

Aż chce się myć naczynia :D !

Tymczasem kończe i wracam do nauki - eh, prawo...





3 komentarze :

  1. ciekawy ten lakier, ale ja sobie postawiłam szlaban na nowości... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tam, czasem trzeba się nagrodzić lub pocieszyć :D

      Usuń